niedziela, 15 stycznia 2023

Bóg Pan mojego czasu

 Są to cytaty z pisma Świetego oraz rózne zdania z róznych ksiażek z aplikacji od słowa do zyćia to co mnie porusza moze i ciebie cos z tego też poruszy zapraszam do lektury i pozdrawiam
 
 
 
 
Hbr 4, 15---Nie takiego bowiem mamy nawyższego kapłana, który nie mógłby współczuć nam w słabościach. Przeciwnie, podobnie  jak my doświadczył On wszystkiego -oprócz grzechu. 

Hbr 5,2---Potrafi on współczuć tym, którzy błądzą nieświadomie, gdyż i sam podlega słabości. 

Hbr 5,8---Chociaż był Synem, przez cierpienia nauczył się posłuszeństwa

( Jako najwyższy kapłan nie tylko uczestniczy On w ludzkiej nędzy, ale potrafi też skutecznie jej zaradzić dzięki złożonej ofierze. (...) Jezus przez cierpienia nauczył sie posłuszeństwa(...) )
 
 
Mk 2,21---Nikt nie przyszywa łaty z nowego materiału do starego ubrania, bo nowa łata oderwie się od  starego i zrobi  sie jeszcze wieksze rozdarcie. 
 
( Łata z nowego materiału i móde wino symbolizują tu naukę Jezusa. Stare ubranie i stare worki skórzane oznnaczają nauke ST.) 
 
 
Z aplikacji Od słowa do życia to co mnie poruszyło: 
  On składa Ojcu ofarę z samego siebie i sam nią jest. Ta ofara staje się naszym pokarmem, do spożywania którego jesteśmy przez Chrystusa wezwani. Nieskończona miłość zawarta w oferze Chrystusa domaga się wzajemności, dla której właściwą odpowiedzią, choć niedoskonałą, może być tylko ofarowanie siebie. Takim jest godne uczestnictwo we Mszy Świętej.
 
   Przed grzesznikiem otwiera się droga do zażyłej relacji z Bogiem. 
 
  Chrystus jest źródłem mocy chrześcijanina, bo w walce ze złem zwyciężamy nie własną siłą, ale dzięki Jego łasce. Należymy więc do zwycięzców i nie musimy się niczego obawiać.
 
 
 
 
Ps 119,105---Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce.
 
Ukryj sie w moim sercu, a nie zawładną tobą niepokoje. Chroń się w nim przed nawałnicą pokus. Ja twoja Matka, niosę ci pokój. Gdy doświadczasz słabości i jesteś niezdolny do podejmowania duchowej walki, ukryj się we mnie, abyś był jak dziecko w łonie matki: bezpieczny , otulony moją miłością. Trwając we mnie, ze spokojem wsłuchuj się w słowo Boga. To słowo cię umocni. W nim mieszka Duch św ktorego potrzebuje. ( książka Maryja mówi do ciebie) 
 
 
 
Problemy otaczają mnie jak fale. Ale ty Boże nie chcesz abym patrzyła na te fale, chcesz abym spojrzała na ciebie, bo dzięki tobie będe bezpieczna nic mi przy tobie nie grozi, Jak patrze na te fale ( czyli problemy) utonę w oceanie strachu i trosk. Chcesz bym się nie bała bym ciebie zawołała : JEZU POMÓŻ MI a ty mnie zchwytasz tak jak chwyciłeś Piotra. Wiesz że sie martwię tym co mnie czeka. Pryszłość może jednak przerażać - jak wiellkie fale ktore zaraz mnie przykryją. Chce tobie zawierzyć wszystko bo ty znasz moją przyszłość, jesteś przy mnie i mi pomagasz. Im bliżej jestem ciebie tym jestem bezpieczna..
 
 
Hbr 12,2---Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości , którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i zasiadł po prawicy na tronie Boga. 
 
 
( Jezus mówi do Faustyny i do ciebie dzien 15 styczeń) 
Idżmy za mądrą radą Jezusa i poznajmy lepiej swoją duszę (robiąc w niej trochę "porządków"), zamiast martwić sie cudzymi błędami, tak jakby Bóg sam nie mógł sobie z nimi poradzić. Zapewniam Cię, że sobie poradzi.  
 
Panie pomóż mi, abym całą swoją uwagę skupiał na własnych winacch i na tym, jak je naprawić, a nie na tym, co wydaje mi sie niewlaściwe u innych. 
 
 
 

Św. Rito, ufam, ze to Bóg sam chce, abyś była dla nas wsparciem, opiekunką i obroną. Tobie zawierzam chorego (ą) (wymieniamy imię chorego). Ciebie błagam o wstawiennictwo przed Bożym tronem w jego (jej) intencjach. Jeśli jest taka wola Najwyższego, niech odzyska zdrowie. Proś wraz ze mną św. Rito, aby Bóg pozwolił mu (jej), żyć na większą chwałę Boga i pożytek bliźnich.

Święta Rito, módl się za nami.

środa, 30 listopada 2022

Jestem sobą


Jestem sobą. 

Jestem dorosła. 

Mam własne życie. 

Mam marzenia, mam plany. 

Mam wewnętrzną siłę i cudownie dobrą energię która wypełnia moje serce. Jestem wolna od wszystkiego co zdarzyło się w przeszłości. 

Moje życiowe narzędzia sama muszę oczyścić przygotować i nauczyć sie właściwie ich używać. 

Po to właśnie mam własny rozum i własne serce. Po to jestem dorosła i samodzielna żeby przejąć wreszcie pełną odpowiedzialność za moje życie. 

sobota, 22 lutego 2020

Moje życie ma taki sens, jak ja mu nadaje.

D.J moje zdjęcie.
Tekst jest z ksiązki Beaty Pawlikowskiej - Dziennik dobrych myśli

No własnie moje zycie ma taki sens, jaki ja mu nadaje. 
Moje decyzje tworzą moją rzeczywistość i moje życie. 
Zarówno te, które podejmuję i wcielam w zycie , jak i te których zaniechałam z różnych powodów. 
A ostatnio odnosze wrażenie ze wiele rzeczy zaniechałam, nawet swoje zdrowie i oodnosze wrazenie ze wszystko. I to ja jestem odpowiedzialna za poczucie jakie mam względem mojego życia i zdrowia. Jeśli czuje sie niezadowolona , niedowartościowana, nieszczęsliwa to do mnie tak naprawdę nalezy podjęcie tego działania które cos zmieni i naprawi, i co ja z tym zrobie? Szczerzee nie wiem co mam z tym wszystkim zrobic, jestem zwykłym człowiekiem i np teraz nie wiem co mam zrobic mam ogromny dylemat a przez to dużo lęku i strachu, ciagle sie cos boje, chciałaym kiedys byc odwazna i nie bac sie niczego i podjac jakas odpowiedzialną decyzje ktorej nie będe żałować. A teraz wiem ze kiedys ten lęk i strach mnie naprawdę zabije i zniszczy.
Tak bardzo bym chciała czuć radość i odpocząć i po prostu byc, i nie martwic sie o nic , byc takim wolnym człowiekiem. Chciałabym odnaleść w sobie odwagę, realizowac niespełnione marzenia i wiecej uśmiechac sie do swojego zycia jakie mam.


czwartek, 20 lutego 2020

Bardzo tłusty CZWARTEK



To święto dla tych, którzy kochają objadać się pączkami. Stara, ludowa tradycja mówi, że ten kto nie zje jutro pączka, nie będzie mieć szczęścia. Polacy biorą sobie mocno do serca to porzekadło, gdyż pochłaniamy każdego roku w tłusty czwartek pochłaniamy 100 milionów pączków. Dziś pełne ręce roboty mają piekarnie. Pączki już powstają. Zanim staniesz w kolejce w sklepie po pyszne pączki, przeczytaj zebrane ciekawostki o tym przysmaku. 

Tłusty czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem (czyli 52 dni przed Wielkanocą), znany także jako zapusty, mięsopust[1][2], karnawał. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec, wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się.
Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. Następny czwartek jest czwartkiem po Środzie Popielcowej i należy do okresu wielkiego postu, podczas którego chrześcijanie ze względów religijnych (pokutnych), jako przygotowanie do Świąt Wielkanocy powinni zachowywać post czyli wstrzemięźliwość od przyjmowania niektórych pokarmów. Może wypaść pomiędzy 29 stycznia a 4 marca.

Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień[3][4].
W specyficzny sposób obchodzono tłusty czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza o nazwisku Comber, będącego prawdopodobnie postacią fikcyjną, człowieka złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy i handlujących na krakowskim rynku. Mówiono: Pan Bóg wysoko a król daleko, któż nas zasłoni przed Combrem. Umrzeć miał on w tłusty czwartek[5]. W każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały więc huczną zabawę i tańce. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących tamtędy mężczyzn, których zmuszały do tańca lub do oddawania wierzchniej odzieży w zamian za krzywdy, jakie wyrządził Comber.
Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.

poniedziałek, 17 lutego 2020

z ksiazki Beeaty Pawliowskiejj- Ksiega dobbrych myśli

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA INNYCH 
( TEKST TROCHE ZMIENIONY )

Nie chodzi tu o to zeby za kogoś dorosłego podejmowac odpowiedzialność , myślec za nich, czuć za ich, i prowadzić ich za rekę jak małe dzieci. PRZECIWNIE!!! Kiedy se walczy jak lew o to zeby uchronić kogoś przed popełnieniem błed nawet najgorszego, to odbiera muu sie szanse na odkrycie moze czegos nowego i zrozumienie czegos bardzo ważnego. Popełnianie błedów i podejmowanie złych decyzji to najszybsza szkoła życia.

Po za tym skąd wiemy , ze to co jet najlepsze dla mnie, będzie także dobre dla kogoś innego? 
Ten ktoś ma własną ddusze, własną misje dla spełnienia, i własny rozum i tylko na własnych doświadczeniach jestesmy w stannie nauczyć sie mądrosci. 

niedziela, 16 lutego 2020

Księga dobrych mysli--Beata Pawlikowska

A teraz wstań i podnieś ciężkie krzesło. Trzymaj nad głową tak długo aż poczujesz ból w rękach. Wtedy odstaw je z powrotem na podłogę i zadaj sobie pytanie
- Czy tak właśnie chcesz się czuć przez całe życie? czy
- Czy chcesz dźwigać czarne myśli?
- Czy chcesz martwić się tym, na co nie masz wpływu?

Od dziiaj za każdym razem kiedy odruchowo zaczniesz się martwić czymś na zapas, zrób to proste CWICZENIE. Podnieś coś ciężkiego i trzymaj tak długo aż poczujesz najlepiej okropny ból.
A potem.powiedź do siebie :
- Nie chce dźwigać niepotrzebnego ciężaru!!! Odstawiam go na ziemię. Uwalniam się od ciężkich myśli!

Zajmuje się tym, co jest ważne w moim życiu tu i teraz.
Z książki #Księgadobrychmysli #BeataPawlikowska

 

 

czwartek, 15 listopada 2018

Wewnętrzny głos - Rok dobrych myśli Beata Pawlikowska

Trzeba najpierw zrobić troche ciszy żeby móc usłyszeć swój wewnetrzny głos.

Trzeba nawiązac kontakt z samym sobą.

Puszczę się dzisiaj tego wszystkiego, czego się trzymam i przy czym sie upieram. Puszczę się nie dlatego ze chcę stracić równowagę, a wprost przeciwnie - chcę ją odzyskać. 

W życiu nie chodzi o to żeby mieć szczególowy plan. Nie chodzi o to żeby sie przywiązywać do pomysłów projektów i zdobyczy. 

Chodzi o to żeby się puścić wszystkich oczekiwań i zadań. Przestać sie upierać że coś muszę mieć, muszę zrobić, osiągnąć , gdzieś dotrzeć. 

Puścic się odwiązać sie od mentalnej kotwicy  zostać uniesionym przez rzekę życia, zobaczyć niespodziewanie zupełne nowe okolice nowe możliwości i rozwiązania z których nie zdawalam sobie wcześniej sprawy. 

PUŚCIC SIE PO TO ŻEBY ZYSKAĆ ZUPEŁNIE NOWY WYMIAR WOLNOŚCI!!