wtorek, 2 stycznia 2018

Życie płata figle //WRACAM // ŚLUB // CIĄŻA // DEPRESJA // MIESZKANIE // zdjecia

Wiele się działo od okresu kiedy tu nie zaglądałam i długo analizowałam czy prowadzic tego bloga czy odpuścić ale widac na to ze bede chyba dalej go prowadzic ale w jakiej formie sama nie wiem, wiem ze będzie duzo zdjec , kocham robic zdjęcia i nie zrezygnuje z tego, pewnie cos bede pisac tylko co? tego juz nie wiem co bede pisac, moze to co życie mi podpowie, no zobaczy sie...
Na razie tylko napisze ze duzo sie działo w moim zyciu i to bardzo duzo, i wiele tez jeszcze przede mną az czasem jestem przerażona co to będzie i jak to będzie. Nie mogę spac i zastanawiałam ssie co by tu robic i tak jakos trafiłam na swojego bloga, siedze teraz tak i zastanawiam sie od czego zacząć bo sama totalnie nie wiemm od  czego by tu napisac ale tym razem was zaskocze napisze bardzo krótko! i w miarę od początku

DOROBIŁAM SIE DEPRESJI, ALE W KONCU PODJEŁAM SIE TERAPI KTORA JUZ TRWA KILKA MIESIĘCY I TROCHE MI POMAGA.
MIESZKAMY RAZEM Z MEZEM UDAŁO NAM SIE ZAŁATWIC W MIARE PORZĄDNE MIESZKANIE DOŚC DUŻE. PIERWSZY RAZ URZĄDZALISMY WIGILIE NA NOWYM MIESZKANIU, GDZIE GOŚĆMI BYLI MOJA MAMA I SIOSTRA NO I CIĄŻA W CHWILI OBECNIEJ OD NOWEGO ROKU ZACZEŁAM 35 TYDZIEN, JESZCZE MIESIAC BĘDZIE TODZIEWCZYNKA

No i tyle z tego okresu, tym razem postanowiłam nie rozpisywac sie, nie raz cos tam napisze co sie działo ale sie zobaczy jak to będzie 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz